poniedziałek, 2 listopada 2015

GRUZ KOSMICZNY

www.eric-group.co.uk
Na początku ery kosmicznej, kiedy Amerykanie testowali zdobyczne niemieckie rakiety V-2, jedna z nich wystrzelona z White Sand w stanie Nowy Meksyk, zboczyła z kursu i spadła na cmentarz w pobliżu miejscowości Juarez na terytorium Meksyku.  Nie wyrządziła ona większych szkód jak również nie wywołała żadnych roszczeń odszkodowawczych ze strony Meksyku wobec USA. Jedynym rezultatem tego wypadku było to, że kupcy szybko wykorzystali sytuację i otoczyli cmentarz kioskami z jedzeniem i napojami chłodzącymi i przez kilka następnych tygodni zwozili na to miejsce ciekawskich turystów pokazując im wryte w ziemię szczątki rakiety. Kolejny wypadek miał miejsce na Kubie, gdzie amerykańska rakieta startująca z przylądka Canaveral na Florydzie spadła zabijając jedną krowę. Cała sprawa zakończyła się na proteście dyplomatycznym ze strony władz kubańskich. Jeszcze inny przypadek dotyczy sytuacji kiedy to na posiedzeniu komitetu kosmicznego ONZ przedstawiciel Stanów Zjednoczonych okazał 7-kilogramowy odłamek metalu, oświadczając że jest to część rakiety nośnej radzieckiego satelity Kosmos-4, który spadł na terenie stanu Wisconsin, nie wyrządzając żadnych szkód.   

Podobnych historii mnożna usłyszeć mnóstwo, ale jak to wygląda z prawnego punku widzenia?

Na początek należy wyjaśnić, że samo pojęcie „gruz kosmiczny” jest nowe, a zasady semantyczne nakazywałyby wprowadzić rozróżnienia pomiędzy „ gruzem” (tj. niesprawnymi obiektami pozostającymi w przestrzeni kosmicznej czy też obiektami zagubionymi lub porzuconymi przez kosmonautę) a „szczątkami” obiektów kosmicznych (takich jak np. w wyniku wybuchu satelity czy kolizji obiektów).

Według Komitetu ONZ do spraw pokojowego wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej gruz kosmiczny został zdefiniowany jako „każdy obiekt stworzony przez człowieka, w tym jego fragmenty i części, znajdujący się na orbicie okołoziemskiej lub powracający na Ziemię, który nie jest dłużej użyteczny”. Jednak definicja ta nie ma charakteru prawnie wiążącego. Niemniej wprowadza rozróżnienie pomiędzy sztucznym gruzem (zwanym również gruzem orbitalnym) a naturalnym gruzem do którego zalicza się ciała niebieskie. Kwestia gruzu kosmicznego nie została bezpośrednio uregulowana w żadnym z traktatów kosmicznych. Choć ogólnie kwestia środowiska kosmicznego zostały uregulowane w Traktacie Kosmicznym z 1967 r. w art. 9 w którym „ Państwa Strony Układu prowadzą studia i badania przestrzeni kosmicznej ……w taki sposób, aby uniknąć ich szkodliwego zanieczyszczenia ..........a w razie konieczności podejmują właściwe kroki w tym celu”. Niestety brak jest definicji co to właściwie jest "szkodliwe zanieczyszczenie”. Traktat Kosmiczny ustala jedynie procedurę konsultacji w przypadku gdy „działalność lub doświadczenie w przestrzeni kosmicznej ……stanowić mogą potencjalne zakłócenie działalności innych Państw ……. w zakresie pokojowych badań i użytkowania przestrzeni kosmicznej”.
 
Niektóre kraje same wprowadziły odpowiednie regulacje dotyczące gruzu kosmicznego. NASA w 1997 r. stworzyło Orbital Derbis Mitigation Standard Practices. Zbiór ten został oficjalnie zaaprobowany przez rząd USA w 2001 r. Prawo rosyjskie stanowi że: „w celu zapewnienia strategicznego i ekologicznego bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej zabrania się ……szkodliwego zanieczyszczania przestrzeni kosmicznej, prowadzącego do nieprzychylnych zmian środowiska, w tym intencjonalnego niszczenia obiektów kosmicznych w  kosmosie”. Prawo angielskie udziela licencji podmiotom na działalność przestrzeni kosmicznej, a w niej znajdują się odpowiednie wymogi dotyczące polityki zapobiegania zanieczyszczaniu przestrzeni kosmicznej i niekorzystnym zmianom w środowisku ziemskim oraz unikanie interferencji w podejmowanych działaniach kosmicznych. Prawo belgijskie również przewiduje mechanizm udzielania licencji, gdzie: „wstępne rozpoznanie powinno podjęte przed przyznaniem autoryzacji ………….Celem tego rozpoznania jest oszacowanie potencjalnego wpływu na środowisko Ziemi lub przestrzeni kosmicznej przez wystrzeliwującego obiekt kosmiczny lub jego operatora ……… Rozpoznanie to powinno oszacować realne konsekwencje  na środowisko ziemskie lub kosmiczne przez działanie kosmiczne".
 
Zanieczyszczenie dokonane przez obiekt spadający na ziemię, czy też zniszczenia dokonane przez kolizję z innym obiektem przestrzeni kosmicznej opiszę dokładniej w następnych moich publikacjach. Dodam tylko, że kwestie te zostały ujęte w Traktacie Kosmicznym z 1967 r. oraz Konwencji o Międzynarodowej Odpowiedzialności za Szkody Wyrządzone przez Obiekty Kosmiczne z 1972 r. Oprócz wspominanych regulacji kwestia środowiska została również uregulowana przez zasadę 21 Deklaracji Sztokholmskiej z 1972 r. w której to: „kraje zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych mają suwerenne prawo wykorzystywać własne surowce ………. oraz są odpowiedzialne za zapewnienie, że działania obrębie ich jurysdykcji lub kontroli, nie powodują szkody dla środowiska innego kraju lub obszarów poza granicami jurysdykcji państwowej”. Zasada ta została uznana za międzynarodowe prawo zwyczajowe i uwzględniona została również w późniejszej Deklaracji ONZ z Rio de Janeiro w sprawie Środowiska i Rozwoju. Reasumując, każdy kraj jest zobowiązany do zapewnienia że jego poczynania nie będą powodować szkód w środowisku poza danym krajem, czyli również i w przestrzeni kosmicznej. Niestety obie wspomniane deklaracje nie mają charakteru prawnie wiążącego.

Dodatkowo w 2007 r. Komitet Techniczny i Naukowy COPUOS ukończył pracę nad zasadami dotyczącymi  gruzu kosmicznego. Najważniejsze wśród nich to: ograniczenie tworzenia gruzu kosmicznego podczas rutynowych operacji, zminimalizowanie liczny odłączeń obiektów podczas faz operacyjnych, zmniejszenie prawdopodobieństw przypadków kolizji, unikanie intencjonalnych zniszczeń i innych szkodliwych działań i inne. Rekomendacje te nie są prawnie wiążące i kraje same decydują czy do nich przystępują.

Podsumowując, gruz kosmiczny od początków działalności człowieka w kosmosie stanowił wyzwanie zarówno w sferze teoretycznej ale i praktycznej. Oczywiście prewencja stanowi klucz do sukcesu. Niestety większość międzynarodowych instrumentów odnoszących się do gruzu kosmicznego nie jest prawnie wiążąca. Niezmiernie istotne jest by kraje prowadzące działalność kosmiczną prowadziły odpowiednią politykę i procedury odnoszące się do gruzu kosmicznego, by później przekuły ją w praktykę. Również międzynarodowe badania powinny być podjęte w celu znalezienia jeszcze lepszych rozwiązań dotyczących gruzu kosmicznego.  
   
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bibliografia:
"Paragrafy dla kosmosu", Jacek Machowski, wydawnictwo PWN, 1965
"Gruz kosmiczny-problem Polski, Europy i Świata", Damian Maria Bielicki, 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz