![]() |
http://beyondinfinity.com.au/should-australia-have-its-own-space-agency/ |
Głównym powodem zaangażowania Australii w kosmosie jest chęć wzmocnienia rodzimego sektora kosmicznego. Agencja ma być odbiciem Brytyjskiej Agencji Kosmicznej i jej głównym motorem działania ma być rozwój technologii satelitarnych. Stąd też skoncentrować ma się na tworzeniu nowych miejsc pracy a nie wysyłaniu astronautów w kosmos. Na razie siedziby agencji jeszcze nie ustalono, ale przyjmuje się, że Adelajda będzie najlepszym wyborem.
Australia jest już zaangażowana w różne projekty kosmiczne. To właśnie w Australii znajduje się największy radioteleskop na południowej półkuli 70m Deep Space Station 43, który stanowi część większego projektu o nazwie Canberra Deep Space Communication Centre w Tidbinbilla służącego również NASA do komunikacji z satelitami, próbnikami i łazikami kosmicznymi. Do tego dochodzą Australia Telescope National Facility w Narrabri, pochodzacy ze zbiórki ośrodek w Mopra niedaleko Coonabarabran oraz Australian Square Kilometre Array Pathfinder zlokalizowany na pustyni koło Boolardy w Australii Zachodniej.
Roczny przychód sektora kosmicznego w Australii szacuje się na około 3-4 mld dolarów, a zatrudnionych jest w przybliżeniu 10 000 tys. pracowników. Jest więc powód do powołania agencji. Oby tylko wypełniła pokładane w niej nadzieje i oby po roku działalności nie skończyło się wydaniem raportu o niegospodarności, jak to miało miejsce w jednym z europejskich państw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz